Ostatnimi czasy zrobiło się w naszym kraju dość wietrznie. Silne wichury dokonały wielu zniszczeń, a obecni lub przyszli właściciele instalacji fotowoltaicznych zaczęli z niepokojem przyglądać się temu stanowi rzeczy. Ich niepokój wzmógł się, gdy zaczęło dochodzić do przypadków zrywania z dachów paneli fotowoltaicznych. Z tego powodu będący już użytkownikami systemów fotowoltaicznych zastanawiają się, jak uchronić swoją instalację przed zniszczeniem. Zaś ci, którzy chcieliby zainwestować w ten system, zadają sobie pytanie, czy to na pewno będzie dobra inwestycja.
Bezpieczny montaż
Czy zatem obawa przed narażeniem instalacji fotowoltaicznych na zniszczenie przez silne wiatry jest uzasadniona? W większości przypadków nie. W szczególności zaś wtedy, gdy jest ona wykonana i zabezpieczona zgodnie z przypisanymi jej normami. Normą wytrzymałości urządzeń, z których składa się instalacja fotowoltaiczna jest norma IEC 61730-2. Określa ona, że panele fotowoltaiczne muszą wytrzymać nacisk wiatru na poziomie co najmniej 2400 Pa (paskali), czyli wiatr o prędkości aż 208 km/h. Na tym poziomie certyfikowane są już podstawowe panele fotowoltaiczne. Można również użyć specjalnie wzmocnionych konstrukcji, które wytrzymują nacisk do 5400 Pa, choć te podstawowe w większości przypadków wystarczają. Oznacza to, że same panele są bardzo wytrzymałe, nawet gdy będą wiać huragany.
Problem natomiast może leżeć gdzie indziej, a mianowicie w niewłaściwym montażu. Gdy przeprowadzi go niewykwalifikowany zespół, może dojść do sytuacji przerwania łączenia paneli z dachem. Dodatkowo, do uszkodzeń może dojść w przypadku złego kąta ustawienia paneli, co sprawia, że na łączenia działa zbyt duża siła. Najczęściej jednak dochodzi do uszkodzenia nie samych instalacji, a oprzyrządowania, w szczególności obudowy przewodów.
Na rynku istnieje wiele różnych systemów montażowych. W związku z tym należy upewnić się przed montażem, że wybrany system będzie najbardziej odpowiedni dla konkretnej instalacji. Ponadto zanim podejmiemy decyzję, który z nich wybrać, powinniśmy ocenić stan dachu oraz jego wykonania, biorąc pod uwagę m.in. typ dachu, materiał, którym jest pokryty oraz kąt jego nachylenia. Najlepiej oczywiście zlecić to fachowcom, którzy po dokonanej w ten sposób ocenie, dobiorą najbardziej optymalny oraz bezpieczny system montażowy. Warto też zadbać o właściwy dobór komponentów łącznych między konstrukcją modułową a konstrukcją dachu.
Dlatego tak ważnym jest już sam projekt instalacji, który musi zostać dostosowany do konkretnych parametrów budynku, uwzględniając nie tylko poziom nasłonecznienia padającego na panele, ale także ilość opadów w danym regionie oraz strefę wietrzną, w której znajduje się region, gdzie odbędzie się montaż instalacji fotowoltaicznej.
W Polsce występują trzy strefy wietrzne, do których instalacja musi być we właściwy sposób dostosowana.
- Strefa wiatru I – środkowa część kraju (większość jego powierzchni);
- Strefa wiatrowa II – pas nadmorski na północy;
- Strefa obciążenia wiatrem III– obszary górskie w południowej części Polski;
Dbając o bezpieczeństwo, nie należy również zapominać o systematycznych przeglądach i konserwacji systemu.
Uszkodzenie instalacji fotowoltaicznej – co robić?
Pomimo tego, iż uszkodzenie paneli fotowoltaicznych czy całej instalacji przez wiatr nie zdarza się zbyt często, to jednak może wystąpić. Gdy dojdzie do takiej sytuacji, użytkownik musi bezwzględnie wyłączyć instalację za pomocą zabezpieczeń zainstalowanych przy inwerterze, tak aby urządzenie było odłączone od zasilania z zakładu energetycznego oraz od energii pochodzącej z produkcji paneli fotowoltaicznych. Następnie należy skontaktować się z instalatorem lub firmą, która wykonała montaż, zgłaszając problem, by możliwie jak najszybciej doszło do zabezpieczenia instalacji przed dalszym uszkodzeniem przez odpowiednio wykwalifikowany zespół. Można też spróbować we własnym zakresie zabezpieczyć instalację do czasu przyjazdu ekipy serwisowej, wcześniej oceniając racjonalnie swoje bezpieczeństwo i panujące warunki atmosferyczne. Rzetelni wykonawcy instalacji fotowoltaicznej, którymi jest również nasza firma, biorą na siebie odpowiedzialność za zabezpieczenie uszkodzonej instalacji, ocenę uszkodzeń oraz przygotowanie do odbudowy instalacji, aby dalej pracowała poprawnie. W każdym takim przypadku sprawdzany jest powód wystąpienia usterki, a system zabezpieczany jest w taki sposób, aby usterka nie wystąpiła już więcej w przyszłości.
Strach ma wielkie oczy
Jak zatem widzimy, niebezpieczeństwo związane ze zniszczeniem czy uszkodzeniem instalacji fotowoltaicznej jest niewielkie, gdy jest ona zaprojektowana i zamontowana prawidłowo przez ekipy montażowe posiadające odpowiednie certyfikaty i autoryzacje producentów. Ponadto, gdy do montowanego systemu użyte są odpowiedniej klasy materiały i jest on oparty na sprawdzonych rozwiązaniach, nie straszna mu żadna, nawet potężna wichura.
Zatem planując zamontowanie instalacji fotowoltaicznej należy brać pod uwagę nie tylko cenę, ale warto postawić na jakość, zarówno w przypadku zastosowanych komponentów, jak i wyboru wykonawcy. Ważnym jest, aby wybrana przez nas firma dokonała profesjonalnej analizy dachu oraz zaproponowała optymalny system montażowy, w oparciu o czynniki, o których wspomniano już powyżej. To wykonawca powinien podjąć w tej kwestii decyzję oraz wziąć pełną odpowiedzialność za swoją pracę.
I właśnie Eko-Solar jest jedną z takich firm, mogącą pochwalić się doświadczeniem, posiadanymi referencjami oraz dającą gwarancję dobrej jakości wykonania. Dbamy o to, aby instalacja fotowoltaiczna była dedykowana ściśle dla obiektu, na którym ma być zamontowana. W naszym zespole znajdują się dobrze wyszkoleni instalatorzy z odpowiednim doświadczeniem, którzy po odpowiednio dokonanych oględzinach obiektu, przygotowują projekt instalacji oraz materiały montażowe dla klienta. Po zakończeniu montażu natomiast gwarantujemy klientowi opiekę.
Jesteśmy zatem firmą, która po wykonaniu instalacji fotowoltaicznej nie pozostawia swoich Klientów samym sobie i mogą oni liczyć na nasze wsparcie.
